Anioły upadają pierwsze opinie
O autorce księgi - Agacie Łapki - tak na prawdę nie dowiedziałam się nic. Doszły do mnie jedynie wiadomości o wieku autorki, o zgrozo pomyślałam na zaczątku, ona ma 14 lat? Jeśli jest to prawdziwość to jestem pod olbrzymim wrażeniem. Dorosłość nurtu na to nie wskazuje!
Okładka lektury wzbudza bardzo wielkie emocje. Według moich wrażeń jest to manga ( autorka może jest jej zwolenniczką). I jak to w żywocie bywa, jednym się to podoba, różnym niekoniecznie. Okładka w żadnym stopniu nie poddaje akcje lektury. Nie podejrzewaj się nią ulice czytelniku!
Czytając \" Archanioły zawiodą pierwsze\" została zafascynowana bardzo dobrym stylem autorki. Ciekaw spisy, umiejętne porównania i wielka miarę środków stylistycznych, umiejętnie dorównanych do fabuły. Momentami niszczyłam odczytywanie i dokonywałam osobistych rozważań i refleksji. I to wszystko przez 14-latkę?
Kryminał, który nie do finiszu jest kryminałem, kompletny czas trzyma w ściśnięciu. Zadziwiające zdarzenia przynoszą, że zakończenie jest całe emocji. Do finiszu nie wiemy co jest prawdziwość a o fikcją.
A sama akcja to porządnie zaplątana intryga. Detektyw Night Rose to jeden z lepszych oficerów w Anglii. Mimo młodocianego wieku i indywidualnej choroby do słodyczy, ma wiele odwiązanych zagadek na swoim koncie. Ucztuje wyzwanie capnięcia jednego z najsprytniejszych morderców w Anglii - Paramesse\'a. Zaprzyjaźnia się z mordercą, przybliża się do niego, być może nawet za bardzo.... Z pozostałej strony to właśnie Paramesse zechce wzbudzić powierzenie śledczego i uzależnić go od siebie. Jak się okazuje to właśnie on ma być jego następną ofiarą. Od tej pory wydarzenia bardzo szybko się rozgrywają. Obydwaj chojracy wojują o swoje życie. Zatracamy się w tym co jest nicością, a co prawdziwością.
Księgę warto przeczytać już z samej ciekawości kierunku 14- obojętnej artystki. Wartka fabuła i nieprzewidywalne incydenty robią, że książkę się połyka. Nie jest to umowny kryminał, co dodatkowo go rozróżniana tle odmiennych.